Najprostszy krem czekoladowy z awokado

W internecie można znaleźć mnóstwo przepisów na kremy czekoladowe a'la nutella, z użyciem bardziej lub mniej wyszukanych składników. Ja preferuję rozwiązania szybkie, proste, nie wymagające długiego przygotowania oraz specjalnego sprzętu - i taki właśnie jest ten krem. Składa się tylko z 3 składników (w porywach do 4), których proporcje można modyfikować w zależności od upodobań smakowych oraz posiadanych zasobów :) Podstawą tego kremu jest awokado - owoc bogaty w wiele cennych składników odżywczych, który warto wprowadzić do naszej diety.


Co do awokado - kiedy po raz pierwszy spróbowałam tego owocu, nie mogłam zrozumieć, nad czym te zachwyty. Wydawało mi się pozbawione smaku i mdłe, i jedynym daniem, w którym go tolerowałam, była wielosmakowa sałatka z serem pleśniowym. Po jakimś czasie jednak dałam mu drugą szansę i przepadłam - pokochałam ten smak, lekko orzechowy, delikatny, pasujący zarówno do dań słonych, jak i słodkich. Podstawowym błędem, jaki popełniamy przy jedzeniu awokado, jest nie czekanie na jego pełną dojrzałość - te zakupione w sklepie są zazwyczaj twarde i niedojrzałe. Tymczasem jego prawdziwy smak możemy odkryć dopiero, gdy jest naprawdę dojrzałe, miękkie, dające się jeść łyżeczką. Ja zazwyczaj kupuję awokado na zapas, przechowuję w temperaturze pokojowej i używam dopiero po kilku dniach, gdy jest odpowiednio miękkie. Co ciekawe, dojrzewanie tego owocu można przyspieszyć - umieszczając je w papierowej torbie razem z innymi owocami, które są źródłem etylenu (np. jabłka, banany, brzoskiwnie, pomidory). Dlatego - cierpliwości!:) Czasami w sklepach można znaleźć mocno dojrzałe awokado na półkach z przecenionymi owocami - moim zdaniem warto skorzystać z takiej promocji, gdyż takiemu awokado raczej nic nie dolega, a nie dość że jest tańsze, to nadaje się do zjedzenia od razu!
Tak wyglądały owoce, jakich użyłam do przygotowania mojego kremu :)

Składniki (proporcje na mały słoiczek):
- 1 bardzo dojrzałe awokado
- 1 bardzo dojrzały banan (mogą być 2, jeśli lubimy "bananowy" smak)
- 1-2 łyżki kakao
- opcjonalnie: łyżka miodu (jeśli lubimy bardzo słodkie desery - ja nie dodaję)
  1. Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu i blendujemy dokładnie przy pomocy blendera ręcznego (myślę, że przy odpowiednio dojrzałych owocach można sobie poradzić i bez blendera). Kosztujemy, i w razie potrzeby dosładzamy lub dodajemy więcej kakao. 
  2. Zjadamy od razu lub przekładamy do słoiczka - krem można przechowywać w lodówce ok. 3 dni.
Taki krem idealnie pasuje do wafli ryżowych, naleśników, owsianki, budyniu oraz jako dodatek do ciast (np. do dietetycznego sernika). Smacznego!



Komentarze

Popularne posty